Tylko jedna część spośród wolontariuszy kontaktowałaby się bezpośrednio ze sportowcami, inni przydzieleni zostaliby do innych obowiązków - to jedna z propozycji nad którą dyskutował rząd japoński. Pierwotnie zakładano, że bezpośrednio przy rywalizacji sportowej, ma pracować 80 tysięcy osób, zaś 30 tysięcy ma trafić do tzw. wolontariatu miejskiego. Podczas olimpijskich zmagań sportowców w Rio de Janeiro w 2016 r. pracowało około 50 tysięcy wolontariuszy, a cztery lata wcześniej w Londynie 70 tysięcy. Także członkowie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego oraz przedstawiciele mediów zostaliby podzieleni na dwie grupy, z których tylko jedna część miałaby bezpośredni kontakt ze sportowcami. Podczas rządowego panelu ekspertów prezentowano także koncepcje przygotowania miast, które mają gościć sportowców na obozach treningowych przed rozpoczęciem zmagań olimpijskich oraz zasady bezpieczeństwa zdrowotnego, jakie miałyby obowiązywać sportowców, i trenerów po przylocie do Japonii. Igrzyska w Tokio, przełożone o rok z powodu pandemii koronawirusa, mają rozpocząć się 23 lipca 2021. olga/ co/