Wcześniej doszło do telekonferencji z udziałem premiera Japonii Shinzo Abe, japońskich organizatorów igrzysk oraz przedstawicieli MKOl-u, z przewodniczącym Thomasem Bachem na czele. Według japońskiej stacji telewizyjnej NHK, podczas tej rozmowy premier Abe miał zaproponować przewodniczącemu MKOl-u przełożenie igrzysk o rok, czyli na 2021, z powodu pandemii koronawirusa, która obecnie uniemożliwia przeprowadzenie mającej się rozpocząć 24 lipca imprezy w normalnych warunkach. Jednocześnie poprosił Bacha o podjęcie decyzji "tak szybko, jak to tylko możliwie". Strona japońska zapowiedziała briefing prasowy z udziałem premiera Abe oraz japońskiej minister ds. olimpijskich Seiko Hashimoto. Według lokalnych mediów, celem japońskich władz i organizatorów jest przeprowadzenie "pełnych igrzysk", czyli we wszystkich planowanych dyscyplinach i konkurencjach oraz z udziałem kibiców. Propozycja przełożenia zawodów wynika też z faktu dbałości o zdrowie zawodników, a także chęci umożliwienia im odpowiedniego przygotowania do olimpijskiej rywalizacji. MKOl długo zapewniał, że tegoroczne igrzyska odbędą się zgodnie z planem, czyli na przełomie lipca i sierpnia. Z uwagi na pandemię koronawirusa takie stanowisko w ostatnich dniach było coraz częściej krytykowane. W niedzielę MKOl przyznał, że istnieje możliwość zmiany terminu zmagań olimpijskich w stolicy Japonii, a decyzja zapadnie w ciągu czterech tygodni. Wykluczył przy tym ich odwołanie. W poniedziałek w wywiadzie dla "USA Today" prominentny działacz MKOl Dick Pound przyznał, że według jego wiedzy decyzja o przełożeniu igrzysk już tak naprawdę zapadła, a wszelkie konsekwencje tego faktu - które jego zdaniem będą ogromne - zaczną być dopiero uzgadniane i doprecyzowywane. We wtorek we francuskim radiu w podobnym tonie wypowiedział się Tony Estanguet. Szef Komitetu Organizacyjnego igrzysk, które mają się odbyć w 2024 roku w Paryżu, podkreślił, że przełożenie igrzysk w Tokio jest "bardziej niż prawdopodobne", bo teraz priorytetem jest zdrowie i walka z koronawirusem. Także wiele narodowych komitetów olimpijskich, w tym PKOl, zaapelowało do MKOl o przełożenie igrzysk, niektóre nawet poinformowały, że nie wyślą sportowców do Japonii, gdyby zawody miały się odbyć zgodnie z planem. Przełożenie igrzysk w Tokio byłoby sytuacją bezprecedensową w historii olimpijskiej rywalizacji. W przeszłości pięć edycji największej sportowej imprezy globu odwołano, ale nigdy wcześniej nie zmieniono ich daty. Przeprowadzenie igrzysk do tej pory zawsze uniemożliwiały działania zbrojne. Przyczyną odwołania letnich igrzysk w 1916 roku oraz letnich i zimowych w 1940 i 1944 roku były - odpowiednio - I i II wojna światowa. Obecnie w całym świecie odnotowano już ponad 370 tys. zachorowań i ponad 16 tys. zgonów. W Japonii stwierdzono ponad tysiąc zakażeń i około 40 zgonów.