Norweg potwierdził na antenie kanału norweskiej telewizji TV2 swój start w Szwajcarii po kosmicznym czasie w Tokio przez płotki - "chcę sprawdzić jak szybko pobiegnę bez ich przeszkadzania" - powiedział. Trener biegacza Leif Olav Alnses powiedział, że "po szalonym biegu w Tokio Karsten jest w wyjątkowym gazie zarówno fizycznie jak i psychicznie i nas wszystkich ciekawi jak szybko pobiegnie bez płotków. To może być bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę, że rekord świata Wayde van Niekierka na tym dystansie to 43,03, a nowy rekord Karstena przez płotki to 45,94". Rekord życiowy Norwega na 400 metrów płaskie to 44,87, lecz uzyskał go w 2017 roku i - jak ocenił Alnes - "od tego czasu jednak jeszcze się rozwinął o czym świadczą wyniki. Nie myślimy o rekordzie świata, ponieważ na tym dystansie nie trenował, ale może zejść znacznie poniżej 44 sekund". Podczas mistrzostw Europy w Berlinie w 2018 roku Warholm startował na obu dystansach, jednak jak przyznał było to zbyt wyczerpujące. Po zdobyciu złotego medalu na 400 metrów przez płotki na 400 metrów płaskie był w finale ostatni". "W Lozannie będę wypoczęty i pobiegnę tylko na jednym dystansie bez męczących kwalifikacji i czuję, że będzie to bardzo szybki bieg jak dobrego konia na wyścigach" - powiedział Warholm. Zbigniew Kuczyński Tokio 2020 - bądź z nami na igrzyskach olimpijskich! Sprawdź