W marcu MKOl razem z rządem japońskim podjęli bezprecedensową decyzję o przełożeniu igrzysk z powodu rozszerzającego się koronawirusa. Zamiast w 2020 impreza ma się odbyć rok później.Jednakże Shinzo Abe, premier Japonii, zapowiedział, że igrzyska nie odbędą się w 2021 roku, jeśli wirus nadal będzie zarażać, co spotkało się ze zrozumieniem Bacha."Jestem w stanie to zrozumieć, ponieważ nie można bez końca zatrudniać 3000 czy 5000 osób w komitecie organizacyjnym" - powiedział przewodniczący MKOl-u."Nie można co roku zmieniać kalendarza wszystkich sportów, nie można trzymać zawodników w niepewności" - dodał.Według niego trzeba być przygotowanym na różne scenariusze, łącznie z kwarantanna dla sportowców."Wszystkie te różne scenariusze są rozważane i dlatego twierdzę, że jest to gigantyczne zadanie, ponieważ istnieje tak wiele różnych opcji, że nie jest łatwo je teraz rozwiązać. Kiedy będziemy mieć jasny pogląd na to, jak będzie wyglądał świat 23 lipca 2021 r., wtedy podejmiemy odpowiednie decyzje" - mówił Bach.