Sztafeta z pochodnią wystartuje na cztery miesiące przed rozpoczęciem igrzysk, przełożonych o rok z powodu pandemii koronawirusa. Uroczystość odbędzie się bez widzów, by zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemii. "Ceremonia wielkiego startu i pierwszy odcinek trasy odbędą się bez publiczności, ale będą transmitowane na żywo" - poinformowali w komunikacie organizatorzy. Początkowo planowano ceremonię z kibicami, lecz ostatecznie zapadła inna decyzja, a do tego program uroczystości został "uproszczony" - dodano. Kibiców na japońskiej trasie ognia olimpijskiego nie zabraknie, jednak według ściśle określonych zasadach. Na przykład zabronione będzie wiwatowanie i gromadzenie się dużych grup ludzi, a koniecznym wymogiem będzie noszenie maseczek ochronnych. Z kolei ostateczna decyzja, czy podczas olimpijskich zmagań w Tokio na arenach sportowych będą mogli być obecni zagraniczni widzowie, powinna zapaść przed rozpoczęciem sztafety. Wcześniej pojawiały się sprzeczne informacje na ten temat. Igrzyska w Tokio mają się rozpocząć 23 lipca, a organizatorzy zapewniają, że chcą zorganizować bezpieczną imprezę, mimo że pandemia jeszcze się nie skończyła. Rywalizacja olimpijska potrwa do 8 sierpnia.