Do tej pory w finałowych starciach ważnych na arenie międzynarodowej turniejów Francja i USA mierzyły się dwukrotnie i za każdym razem to Amerykanie byli górą. Nie mniej biorąc pod uwagę starcia na dowolnym etapie, to Francja wygrała dwa ostatnie starcia z ekipą zza oceanu. Początek należał do "Trójkolorowych", którzy pierwsi dobrnęli do 10 punktów i prowadzili maksymalnie sześcioma "oczkami" 10:4 i 12:6. Gregg Popovich, trener USA, jako pierwszy poprosił o przerwę na żądanie i nowymi instrukcjami poprawił grę swoich podopiecznych. Chwilę później był już remis 15:15 po trafionym rzucie za trzy Kevina Duranta. Była to pierwsza celna "trójka" USA po ośmiu chybionych licząc od startu spotkania. Po pierwszej kwarcie "Jankesi" przeważali 22:18. W pewnym momencie drugiej odsłony, prowadzenie USA urosło do rozmiarów dwucyfrowych (nawet +13, wynik 39:26). Mimo to Francuzi zniwelowali straty i na półmetku przegrywali tylko 39:44. Najnowsze informacje z igrzysk olimpijskich - Sprawdź Tokio 2020. Koszykówka. USA pokonało Francję, złoto dla Amerykanów Lepszą dyspozycję zaczął odnajdywać podkoszowy Rudy Gobert, którego podaniami potrafili odnajdywać koledzy. Forsowane przez obrońców tytułu rzuty z dystansu wciąż "wpadały" do kosza rzadziej niż na to liczono. Głównie dzięki świetnej grze Duranta dwucyfrowa różnica punktowa pomiędzy obiema reprezentacjami wróciła w trzeciej części meczu. Francuzi nie przegrywali jednak wysoko, przed czwartą kwartą ich szansę uratowały celne rzuty z dystansu Timothe Luwawu Cabarrota i Nicolasa Batuma. W ostatnich 10 minutach Francja rzuciła wyzwanie faworytom. Po dobrej grze "Trójkolorowych" i trafieniu Franka Ntilikiny, dystans dzielący obie ekipy był znów tylko jednym koszem 70:73.Raz jeszcze w tym meczu odpowiedź "Jankesów" była szybka i zdecydowana. Minął moment i Amerykanie znów byli "do przodu" o 10 punktów 82:72. Ostatecznie zespół z Ameryki Północnej triumfował 87:82. To była pierwsza i jedyna porażka Francji w turnieju olimpijskim. Francja - Stany Zjednoczone 82:87 (18:22, 21:22, 24:27, 19:15) MR