Wcześniej podobnym osiągnięciem w Tokio mogło pochwalić się rodzeństwo judoków Abe - siostra Uta i brat Hifumi. Risako pięć lat temu w Rio de Janeiro zwyciężyła w kat. 63 kg. Tym samym stała się trzecią w historii Kraju Kwitnącej Wiśni zapaśniczką z mistrzostwem w kolejnych igrzyskach. Do sukcesów wielkich poprzedniczek jeszcze jej brakuje, gdyż słynna Kaori Icho cztery razy stawała na najwyższym stopniu olimpijskiego podium (2004-2016), a Saori Yoshida trzykrotnie (2004-2012, w 2016 r. zdobyła srebro). "Walczyłam od jakiegoś czasu z różnymi uczuciami i gdybym powiedziała, że nie czułam presji, by ponownie być najlepszą, skłamałabym. W porównaniu do walk w Rio de Janeiro każdy występ w Tokio kosztował mnie więcej sił. Wierzyłam jednak, że presja zdopinguje mnie dodatkowo" - powiedziała Risako, która w czwartkowym finale pokonała Białorusinkę Irynę Kuraczkinę. Młodsza z sióstr Yukako w środowym finale była lepsza od Aisuluu Tynybekowej z Kirgistanu wygrywając 4:3.