Geschke to kolarz dobrze znany polskim kibicom - w sezonie 2019 i 2020 jeździł w barwach CCC Team. 35-letni zawodnik przebywał z niemiecką drużyną w hotelu poza wioską olimpijską. Wszyscy pozostali kolarze i działacze tej ekipy mieli wcześniej negatywny wynik testów i przejdą dalsze badania. - To naprawdę gorzkie, zostać usuniętym z rywalizacji na krótko przed wyścigiem. Przestrzegałem wszystkich zasad zdrowotnych najlepiej jak potrafiłem. Fizycznie czuję się dobrze, ale emocjonalnie to dla mnie mroczny dzień - powiedział Geschke. - Teraz pozostało mi tylko życzyć kolegom bardzo udanego wyścigu - dodał. Jego współlokator z pokoju, Emanuel Buchmann, który wcześniej uzyskał wynik negatywny, przejdzie kolejny test PCR, zanim zostanie dopuszczony do wyścigu. Już od czwartku wiadomo, że w rywalizacji nie weźmie udziału zakażony koronawirusem czeski kolarz Michal Schlegel. Niepokój panował również w kolarskiej kadrze Hiszpanii, której liderem jest słynny Alejandro Valverde. Dzień przed sobotnim wyścigiem okazało się bowiem, że pozytywny wynik testu na COVID-19 miał masażysta tej ekipy. Jose Luis Lopez Cerron, prezes Hiszpańskiej Federacji Kolarskiej, uspokoił jednak, że pięcioosobowy zespół rozpocznie wyścig, bo zawodnicy mają negatywne wyniki testów. - Potwierdzono nam, że nasi kolarze mogą wystąpić. Otrzymaliśmy świetne wieści po początkowym przerażeniu. Mamy nadzieję, że nasz masażysta czuje się dobrze - powiedział hiszpańskiej gazecie "Marca". bia/ cegl/ Najnowsze informacje z igrzysk olimpijskich - Sprawdź