Polscy siatkarze plażowi byli faworytami w starciu przeciwko debiutującym na tych igrzyskach w tej dyscyplinie Marokańczykach. Bryl i Fijałek szybko udowodnili swoją dobrą dyspozycję obejmując wysokie prowadzenie 7:1. W dalszym przebiegu tego seta Abicha i Elgraoui grali już lepiej, zanotowali nawet trzypunktową serię (z 11:6 na 11: 9), ale zwyciężyli Polacy 21:17. W drugiej odsłonie Bryl i Fijałek znów zanotowali mocny początek. Gdzie i kiedy oglądać Polaków w Tokio - Sprawdź teraz! Tokio 2020. Siatkówka plażowa. Bryl i Fijałek w drugim secie prowadzili nawet dwucyfrową różnicą Ponownie prowadzili 7:1 i tym razem nie odpuścili w środkowej części seta. Osiągnęli nawet dwucyfrową przewagę 16:6 i pewnie zwyciężyli 21:11. Kolejnymi rywalami pary Bryl i Fijałek będą przeciwnicy z Chile i Brazylii. W turnieju olimpijskim udział bierze także druga polska para - Bartosz Kantor i Piotr Łosiak rywalizują w grupie F. Bryl / Fijałek - Abicha / Elgraoui 2:0 (21:17, 21:11)