Biało-czerwoni przegrali wcześniej z Iranem 2:3, zaś Italia pokonała Kanadę 3:2. "O wyrównanym poziomie świadczą też inne wyniki. Na przykład Amerykanie pokonali Francję 3:0, a potem przegrali z Rosją (występującą pod szyldem Rosyjski Komitet Olimpijski - PAP) 1:3. Myślę, że sytuacja będzie się zmieniać jak w kalejdoskopie" - powiedział PAP szkoleniowiec drużyny z woj. opolskiego, który przed długi okres grał w lidze włoskiej. Jego zdaniem nie warto patrzeć na grę Polaków przez pryzmat pierwszego spotkania. Igrzyska olimpijskie w Tokio trwają w najlepsze - Sprawdź już teraz "Dzisiejszy mecz był faktycznie bardzo łatwy, wygrany w trzech setach. Przegraliśmy pierwsze spotkanie, ale trzeba pamiętać, że nawet będąc pewnym swego, to na takich zawodach grę utrudnia stres. Zresztą przegraliśmy po walce, w tie-breaku było 21:23" - powiedział Stelmach, który zagrał na igrzyskach olimpijskich w Atlancie (1996). Był też asystentem szkoleniowca reprezentacji Polski Daniela Castellaniego. W środę kolejnym rywalem Polaków będzie Wenezuela, która w innym poniedziałkowym meczu przegrała z Iranem 0:3.