Sandra Drabik to jedna z trzech Polek, którą oglądamy w ringu na igrzyskach olimpijskich w Tokio i jedyna, która awans wywalczyła w turnieju kwalifikacyjnym w Paryżu. Na swoim koncie ma medale medale z mistrzostw Europy i Igrzysk Europejskich i w Tokio liczyła, że uda jej się ten dorobek powiększyć. Jej pierwszą rywalką na ringu w Tokio była reprezentująca Uzbekistan Tursunoy Rachimowa. Po pierwszej rundzie, wygranej przez naszą pięściarkę, mogliśmy liczyć, że ten pojedynek potoczy się po jej myśli. Niestety, dwie kolejne rundy zostały wygrane przez zawodniczkę z Uzbekistanu i to ona, niejednogłośną decyzją sędziów wygrała tę walkę. Po udanym początku w wykonaniu Karoliny Koszewskiej, tym razem niestety naszej zawodniczce nie udało się wygrać, co z pewnością jest sporym zawodem, bowiem Drabik liczyła na znacznie więcej.KK