Obrażenia Sky Brown są poważne. Młoda Brytyjka ma pękniętą kość czaszki, złamany lewy nadgarstek i rękę. Została zabrana helikopterem do szpitala i początkowo nie reagowała. Na szczęście jej życiu nie grozi niebezpieczeństwo i powinna całkowicie wyzdrowieć. "Sky spadła z ramy i uderzyła głową o ziemię" - powiedział ojciec skaterki Stewart cytowany przez BBC. "Kiedy przyjechaliśmy do szpitala, wszyscy bali się o jej życie" - dodał.Stewart Brown podkreślił, że córka "jest pozytywnie nastawiona" i prawdopodobnie "szybko wróci do zdrowia"."Sky miała najbardziej upiorny upadek, jaki kiedykolwiek jej się przydarzył. Ma szczęście, że żyje. Córka jest silna. Cały zespół medyczny jest w szoku, widząc jej pozytywne nastawienie" - zaznaczył ojciec reprezentantki Wielkiej Brytanii.