Środa była kolejnym wspaniałym dniem dla polskich kibiców. Dorobek medalowy naszej ekipy w stolicy Japonii powiększył się o cztery kolejne krążki. Najpierw srebro w żeglarskiej klasie 470 zdobyły Jolanta Ogar-Hill i Agnieszka Skrzypulec. Później wielkie rzeczy działy się na arenie lekkoatletycznej. W konkursie rzutu młotem tytuł mistrza olimpijskiego wywalczył Wojciech Nowicki, a trzeci był Paweł Fajdek. Z kolei w biegu na 800 metrów brązowy zdobył Patryk Dobek. Tokio 2020. Polscy lekkoatleci idą na rekord! To oznacza, że nasi lekkoatleci mają już w Tokio sześć krążków na koncie. Wcześniej na dystansie 4x400m bezkonkurencyjna okazała się polska sztafeta mieszana, która przystąpiła do finału w składzie: Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński. Nie zawiodły też młociarki - Anita Włodarczyk sięgnęła po złoto, a Malwina Kopron po brąz. Do zakończenia olimpijskiej rywalizacji pozostały cztery dni. Jeśli polscy lekkoatleci staną na podium jeszcze dwukrotnie, wyrównają rekordowe osiągnięcie naszych reprezentantów również z Tokio - tyle że z 1964 roku. "Biało-Czerwoni" wywalczyli wówczas osiem medali na bieżni i wokół niej. Ich dorobek wyglądał następująco: dwa złote krążki, cztery srebrne i dwa brązowe. UKiIgrzyska olimpijskie w Tokio trwają w najlepsze - Sprawdź już teraz Gdzie i kiedy oglądać Polaków w Tokio - Sprawdź teraz!