Do udziału w Igrzyskach zakwalifikowało się 8 zespołów: Serbia, Rosja, Chiny, Japonia, Belgia, Holandia, Łotwa, Polska. Łotwa Łotysze to niesamowicie silna ekipa. Obok Serbii stawiani są na czele światowej czołówki 3x3. W rankingu FIBA są na 4. miejscu. Szczególnie niewygodny rywal dla Polaków w meczu otwarcia. Reprezentacja Polski ma spore problemy ze złapaniem odpowiedniego rytmu gry od pierwszych spotkań na kolejnych turniejach. Łotwa wywalczyła sobie bilet do Tokio na turnieju w Graz - tak jak kadra Polski. W pierwszym meczu o bilet Łotysze musieli uznać jednak wyższość Polaków, ale potem pokonali Francję i mogli zacząć pakować się do Tokio. Tamten mecz z pewnością nie należał do najpiękniejszych. Zarówno Polska jak i Łotwa miała sporo kłopotów w ataku. Polska wygrała tamto spotkanie, a Łotysze powiedzieli po meczu, że przegrali tylko dlatego, iż podeszli do niego źle mentalnie. Możemy się więc spodziewać, że będą chcieli odegrać się za tę bolesną porażkę z Graz. To doświadczony zespół, który tworzą jedni z najlepszych zawodników świata: Karlis Lasmanis, Nauris Miezis, Agnis Cavars i Edgars Krumins. Plusem dla Polaków może być fakt, że reprezentacja trenera Piotra Renkiela wie jak grać z Łotwą i jeśli tylko złapie dobry rytm, to może rozpocząć igrzyska od wygranej. Trzy ostatnie duże imprezy to zwycięstwa Polaków. Znicz olimpijski zapłonął! Organizatorzy zaskoczyli wszystkich - Sprawdź! Japonia Zespół, który może być wielką niewiadomą. Gospodarze turnieju, grają u siebie i mają wielki atut. Są przyzwyczajeni do klimatu panującego w Tokio. Polscy koszykarze po kilku dniach aklimatyzacji wciąż narzekają na dające się we znaki upały w ciągu dnia temperatury przekraczają tam 30 stopni. O ile mecze rozgrywane rano będą jeszcze znośne, to te późniejsze mogą być naprawdę ciężkim wyzwaniem, Japończycy nie muszą się o to martwić, bo procesu aklimatyzacji nie musieli przechodzić i mimo niespotykanych dotychczas zasad i obostrzeń panujących na imprezie sportowej i tak mogą czuć się jak w domu. Do zespołu dołączył Ira Brown - naturalizowany Amerykanin, poza nim w składzie są: Tomoya Ochiai, Ryuto Yasuoka, Keisei Tominaga. Dołączenie Amerykanina do zespołu pokazuje, że Japonia chce walczyć o najwyższe cele. Na mistrzostwach Świata w 2019 r wygrali z Polską, ale szczęśliwie dla Polaków, udało się im wyjść z grupy z pierwszego miejsca i maszerować dalej po brązowy medal. Z pewnością Polacy będą musieli bardzo skupić się od pierwszych minut tego spotkania. Teoretycznie argumenty są po stronie reprezentacji Polski, ale boisko zweryfikuje jak jest naprawdę. Serbia Zespół, który uznawany jest za najlepszy na świecie. Nie bez powodu, to czterokrotni mistrzowie świata (na 6 imprez tej rangi w historii). Serbowie z Bulutem na czele to doświadczony zespół, ale zmiany w składzie mogły wpłynąć na zgranie drużyny. A jak wiadomo, w koszykówce 3x3 zgranie to jeden z kluczowych elementów. Obok Dusana Buluta, który plasuje się na 5. miejscu w światowym rankingu, w zespole są też Dejan Majstorović, Mihailo Vasić i Aleksandar Ratkov. Serbowie to indywidualnie jedni z najwyżej plasowanych zawodników w rankingu światowym. Polacy już raz wygrali z nimi w wielkiej imprezie i meczu o stawkę. W 2019 r kiedy zwycięstwo w starciu z Serbami zapewniło Polakom brązowy medal. Rosja Młody zespół. Najstarszy z zawodników ma 26 lat. Dla porównania, w reprezentacji Polski, najmłodszy - Przemysław Zamojski ma 35. Zespół, który cieszył się z mistrzostwa Świata w kategoriach młodzieżowych w 2018 i 2019. Dwukrotnie MVP wtedy wybierany był Zuev, który już czeka w Tokio na pierwszy mecz. To już stawia Rosjan wysoko w drodze na olimpijski szczyt. Zespół, który ma bardzo duże możliwości, ale sporo zależy od głowy. Do Tokio w barwach Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego pojechali: Kirill Pisklov, Ilya Karpenkov, Alexander Zuev i Stanislav Sharov. Według bukmacherów, Rosjanie mogą zająć nawet 4 miejsce na turnieju olimpijskim. FIBA postawiła ich na 6. Jeśli Polacy dobrze rozpoczną ten mecz i wykorzystają swoje doświadczenie, to mogą wygrać spotkanie. Ale ciągła koncentracja i cwaniactwo boiskowe na pewno będą tu bardzo ważne. Z zespołem, który jest wybiegany trzeba zagrać bardzo rozsądnie. Chiny Najmłodsza drużyna na turnieju. Do tego nie mogą pochwalić się takimi sukcesami jak wymieniona wyżej Rosja. Na ogólnoświatowych imprezach nie odnieśli jeszcze sukcesu, ale mają na swoim koncie wygraną w Igrzyskach Azjatyckich. Zespół, który dostał się do Tokio na podstawie rankingu, który jednak nie jest realnym wyznacznikiem siły reprezentacji. Wydaje się, że nie będą mieli za wiele do powiedzenia na igrzyskach, ale mogą być też wielką niewiadomą. I być może czymś zaskoczą. W zespole na igrzyska w Tokio znaleźli się: Gao Shiyan, Hu Jinqiu, Li Haonan, Yan Peng. Holandia Na sam koniec rozgrywek grupowych Polacy mają bardzo trudne zadanie. Holandia to mocny zespół, który może napsuć Polakom, krwi. To zespół, który tak jak Polacy - awansował na Igrzyska już w pierwszym meczu o bilet do Tokio. Pokonali wtedy Francuzów. W rankingu FIBA Holandia jest na 9. miejscu. Zespół, który także wymieniany jest jako pretendent do walki o medale. To będzie bardzo ważny mecz, szczególnie, że olimpijski turniej 3x3 rozgrywany jest w bardzo wymagającej fizycznie formule, a klimat nie pomaga. Polska jako doświadczona, ale i najstarsza reprezentacja na turnieju będzie musiała wykrzesać z siebie wszystkie siły, by dać radę codziennie grać po 2 mecze i do każdego podejść na 100 proc. Holandia zagra w składzie: Ross Bekkering, Arwin Slagter, Dimeo Van Der Horst, Jessey Voorn. Belgia Zespół, który może sprawić dużą niespodziankę. Bilet do Tokio wywalczyli w turnieju ostatniej szansy zwyciężając z Węgrami i zameldowali się w koszykarskiej elicie. Dotychczas nigdy nie brali nawet udziału w mistrzostwach Świata, więc ich występ na tej najważniejszej imprezie sportowej może przynieść absolutnie wszystko, ale bardziej skłaniałabym się ku dobremu turniejowi. Trudny rywal, zgrana ekipa, ale zespół zdecydowanie w zasięgu Polaków. W Tokio wystąpią w zestawieniu: Rafael Bogaerts, Nick Celis, Thierry Marien, Thibaut Vervoort. Turnieje eliminacyjne pokazały, że wiele w tym zespole zależy od dyspozycji w danej chwili. Jeśli w Tokio złapią wiatr w żagle, może być ciekawie. Reprezentacja Polski jest poważnym kandydatem do medalu, ale chętnych jest więcej. Do tytułu mistrzów olimpijskich najczęściej nominowani są Serbowie i Łotysze, ale i Polacy wymieniani są w tym gronie jako poważny gracz. Poza tym, Holandia może pokazać naprawdę dobrą formę. To z pewnością będzie bardzo ciekawy turniej i do ostatniego gwizdka nie będzie wiadomo, kto z którego miejsca będzie grał o półfinał. Tokio 2020 - bądź z nami na igrzyskach olimpijskich! Sprawdź Tokio 2020. Terminarz meczów reprezentacji Polski w koszykówce 3x3 sobota, 24 lipca: Polska - Łotwa (godz. 4:35) Japonia - Polska (godz. 12:05) niedziela, 25 lipca: Polska - Serbia (5:00) ROC (Rosja) - Polska (11:40) poniedziałek, 26 lipca: Polska - Chiny (12:05) Holandia - Polska (15:25) Zasady turnieju: W grupie zespoły grają na zasadzie każdy z każdym. Dalej wychodzi 6 zespołów. Drużyny z miejsc 1-2 mają zapewniony udział w półfinale. Zespoły z miejsc 3-6 grają ze sobą w ćwierćfinale 3 z 6 i 4 z 5. Do punktacji liczone są zdobyte punkty, a więc nawet przegrywając spotkanie należy zdobyć jak najwięcej punktów, bo w tzw. małej tabelce mogą być przydatne. W półfinałach drużyna z 1 miejsca gra ze zwycięzcą pierwszego ćwierćfinału, zespół, który wyszedł z 2 miejsca, gra ze zwycięzcą drugiego ćwierćfinału. W finale zmierzą się ze sobą zwycięzcy obu półfinałów. Aga Łapacz