Pierwotnie, przed wybuchem pandemii, zakładano, że do stolicy przybędzie 180 tys. osób, oczywiście poza sportowcami - tych ma być na igrzyskach około 10 tysięcy, a na paraolimpiadzie około 5000. Toshiro Muto, dyrektor zarządzający komitetu organizacyjnego igrzysk, powiedział, że ustalanie liczby zagranicznych gości jest "jednym z najważniejszych elementów" w procesie odpowiedniego przygotowania Tokio do przyjęcia sportowej rywalizacji, szczególnie w sferze zakwaterowania i transportu. Dodał też, że w zależności od sytuacji pandemicznej konieczne mogą być rozmowy o dalszych cięciach liczby oficjeli. Igrzyska w Tokio z kłopotami Japonia już wcześniej apelowała do MKOl i krajowych komitetów o zmniejszenie liczby członków w oficjalnych delegacjach. Przed przełożeniem igrzysk władze "Kraju Kwitnącej Wiśni" oczekiwały m.in., że w ceremonii otwarcia olimpijskich zmagań weźmie udział ponad 100 przedstawicieli rządów z całego świata. Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego Andrew Parsons powiedział agencji Kyodo, że jego komitet uzyskał już 60-procentową redukcję liczby urzędników z różnych organizacji światowych, którzy pierwotnie mieli uczestniczyć w igrzyskach dla sportowców niepełnosprawnych. Igrzyska Tokio, przełożono o rok z powodu pandemii, zaplanowano na 23 lipca - 8 sierpnia, zaś paraolimpiada ma się odbyć w dniach 24 sierpnia - 5 września. olga/ co/