Z powodu szerzącego się na świecie koronawirusa rozważane jest przesunięcie igrzysk zaplanowanych na 24 lipca - 9 sierpnia. Niejasny jest też los paraolimpiady, która ma się odbyć 25 sierpnia - 6 września. MKOl decyzję ma podjąć w ciągu czterech najbliższych tygodni. Media podają, że rozważane są trzy nowe terminy - w listopadzie tego roku lub latem 2021 lub 2022. "Moją jasną radą dla zarządu jest, abyście nie prosili o wysyłanie sportowców na igrzyska olimpijskie lub paraolimpijskie w Tokio 2020 w obliczu tej poważnej sytuacji" - powiedziała kierująca Norweskim Komitetem Olimpijskim i Paraolimpijskim Berit Kjoell. Podobną opinię wygłosił szef komitetu olimpijskiego Wielkiej Brytanii Hugh Robertson. "Jeśli sytuacja będzie rozwijać się zgodnie z przewidywaniami rządu, nie widzę możliwości, żebyśmy wysłali do Japonii drużynę. Nie wydaje się możliwe, żeby sportowcy i cały team byli gotowi" - powiedział w telewizji Sky. Wcześniej w poniedziałek Australijski Komitet Olimpijski poinformował swoich sportowców, by przygotowywali się do igrzysk tak, jakby miały się one odbyć w 2021 roku. Z kolei jego kanadyjski odpowiednik zaznaczył, że jeśli impreza rozpocznie się zgodnie z planem, wówczas nie wyśle on swojej reprezentacji. O zmianę terminu apeluje coraz więcej środowisk sportowych. W niedzielę takie stanowisko zajął m.in. Polski Komitet Olimpijski. Pandemia koronawirusa spowodowała zawieszenie niemal wszystkich sportowych wydarzeń na świecie. Zarażonych jest już ponad 341 tys. osób, a ok. 14,7 tys. zmarło.