Nino Sałukwadze startuje bowiem na igrzyskach olimpijskich dłużej niż jej ojczyzna. Gruzja debiutowała w Barcelonie w 1992 roku i dotąd zdobyła osiem olimpijskich medali. jej reprezentantka w strzelectwie wystąpiła natomiast na olimpijskiej arenie po raz pierwszy jeszcze w 1988 roku, w barwach Związku Radzieckiego. Tokio w 2020 roku to jej dziewiąte igrzyska, co stawia Nino Sałukwadze w gronie największych ewenementów światowego sportu. Tokio 2020. Najwięcej igrzysk na koncie Rekordzistą pod tym względem jest kanadyjski jeździec Ian Millar, który jako jedyny wystartował na 10 igrzyskach - od Monachium w 1972 roku aż po Londyn w 2012 roku. Gdy zaczynał, miał 25 lat, a kończył jako 55-letni olimpijczyk. Nino Sałukwadze wychodzi na druga pozycję z gronem dwóch innych wspaniałych olimpijczyków z dorobkiem dziewięciu igrzysk. Są tutaj łotewski strzelec Afanasijs Kuzmins, który od 1976 roku też startował jeszcze dla ZSRR, a także austriacki żeglarz Hubert Raudaschl, startujący od Tokio 1964 po igrzyska w 1996 roku. Gdzie i kiedy oglądać Polaków w Tokio - Sprawdź teraz! Gruzinka Nino Sałukwadze ma dzisiaj 52 lata. Gdy debiutowała w Seulu w 1988 roku, liczyła sobie zaledwie 19 lat. Wywalczyła dotąd jeden medal - brąz w Pekinie w 2008 roku w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego z 10 metrów.Rekordzistami Polski są szermierz Jerzy Pawłowski (igrzyska 1952-1972) i strzelec Adam Smelczyński (1956-1976). Wyjazd Jerzemu Pawłowskiemu na siódme igrzyska w Montrealu w 1976 roku uniemożliwiła służba bezpieczeństwa, oskarżając go o szpiegostwo na rzecz USA.