Amerykańska pływaczka paraolimpijska na swoim koncie ma już sześć medali z najważniejszej dla sportowca imprezy. Rebecca Meyer może pochwalić się aż trzema tytułami paraolimpijskimi, a także dwoma srebrnymi jednym brązowym medalem. Wszystko to jest dorobkiem z dwóch igrzysk - w Londynie w 2012 roku oraz w Rio de Janeiro cztery lata później. Gdyby sportsmenka pojechała do Tokio, byłyby to jej trzecie igrzyska. 26-latka została jednak zmuszona do rezygnacji ze startu. Wszystko przez decyzję Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego. Pływaczka na igrzyska chciała pojechać razem ze swoim opiekunem. Kobieta jest niewidoma i nie słyszy. Komitet nie pozwolił jej jednak na osobę wspierającą. Koronawirus i ograniczenia na igrzyskach paraolimpijskich "Jestem wściekła i zawiedziona, ale też smutna, bo nie będę mogła reprezentować swojego kraju" - napisała Meyer w opublikowanym przez siebie oświadczeniu. Decyzja podyktowana jest ograniczeniami narzuconymi z uwagi na pandemię koronawirusa. Dotyczą one limitu osób. Opiekunem pływaczki miała zostać jej mama. Kobieta dodała, że wcześniej nie miała problemu z zabieraniem ze sobą opiekuna na imprezy międzynarodowe. "Mamy 2021 rok, a ja będąc niepełnosprawną osobą, wciąż muszę walczyć o swoje prawa? Mam nadzieję, że przyszłe pokolenia paraolimpijczyków nie będą już musiały zmagać się z takim samym problemem. Tego już jest zbyt wiele" - dodała jeszcze sportsmenka. AB