Miller-Uibo, która jest żoną estońskiego wieloboisty Maicela Uibo, przyznała, że na początku planowała z trenerem równorzędnie potraktować przygotowania do olimpijskiej rywalizacji na 200 i 400 m. "Na początku celem na 2021 było skupienie się na dublecie - biegu na 200 i 400 m, ale harmonogram rywalizacji w Tokio nie pozwala niestety na to" - powiedziała portalowi olympicchannel.com. Razem z mężem zapowiadają walkę o medale olimpijskie. Mają także plany na "po igrzyskach". Gdy w 2019 roku w Dausze podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata obydwoje sięgnęli niemal w tym samym czasie po srebrne medale - ona na 400 m, a on w dziesięcioboju - sukces świętowali na Bahamach i w Estonii. Po igrzyskach - jak zakładają, udanych dla nich - chcą powtórzyć sposób świętowania, ale na tym nie koniec. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! Sprinterka z Bahamów po Tokio zamierza spróbować swoich sił w... wieloboju. "To mąż zainspirował mnie, bym spróbowała podjąć nowe wyzwanie. Daję sobie rok i zobaczę, gdzie będę po tym czasie treningów. Nie zmienię się od razu w utalentowaną wieloboistkę. Bardzo dużo pracy przede mną" - dodała sprinterka, która na razie odnosi jednak sukcesy na swoim starym dystansie. Dwa tygodnie temu podczas halowego mityngu w Nowym Jorku wygrała na 400 m, ustanawiając przy okazji rekord Ameryki Północnej (50,21). Tym samym 26-latka wymazała z tabel kontynentalnych rekordów rezultat rodaczki Christine Amertil z 2006 roku (50,34). olga/ af/