- To moja osobista decyzja. Pierwotny termin lipcowo-sierpniowy jest nie do przyjęcia - stwierdził utytułowany szermierz. Uczestnik igrzysk w Londynie i Rio de Janeiro obecnie przebywa na dobrowolnej domowej kwarantannie. Zdaniem Hartunga, ale też wielu innych niemieckich sportowców, Międzynarodowy Komitet Olimpijski powinien zakończyć "okres zawieszenia" i podjąć decyzję o odłożeniu igrzysk w stolicy Japonii. - Chciałbym, aby MKOl grał z nami w otwarte karty - przyznał wielokrotny medalista indywidualnych i drużynowych mistrzostw świata i Europy. W lutym Hartung startował w turnieju Pucharu Świata "O Szablę Wołodyjowskiego" w Warszawie, gdzie zajął piąte miejsce. Wygrał Węgier Aron Szilagyi. giel/ co/