Stolica Japonii i trzy sąsiednie prefektury należą do obszarów objętych tzw. stanem wyjątkowym, który ma obowiązywać do 11 lipca, ale władze kraju mogą przedłużyć środki bezpieczeństwa o kolejne dwa tygodnie - podają miejscowe media. Powodem jest kolejny wzrost zakażeń. To nie jest dobra informacja dla organizatorów igrzysk, którzy niedawno wspomnieli, że zastanawiają się nad wpuszczeniem większej liczby kibiców na trybuny. Na razie wiadomo, że impreza odbędzie się bez zagranicznych widzów i pozwolono na obecność maksymalnie 10 tys. miejscowych fanów. Eksperci uważają jednak, że najbardziej bezpieczną opcją byłoby rozegranie imprezy bez udziału publiczności. Igrzyska mają rozpocząć się 23 lipca i potrwać do 8 sierpnia. mar/ co/