Eliminacyjne zmagania toczyły się w dwóch grupach. Pierwsza rozpoczęła rywalizację o godzinie 2:00 polskiego czasu. Startował w niej nasz wielki faworyt do złota - Paweł Fajdek. W trzeciej próbie uzyskał rezultat 76,46 metra. Był to piąty wynik grupy, który nie dawał jednak automatycznie przepustki do finału. Wielokrotny mistrz świata musiał oczekiwać na rezultaty w drugiej grupie, która walkę zaczęła o 3:30. Rzucał w niej drugi z naszych zawodników, Wojciech Nowicki. Ten już w pierwszej próbie posłał młot aż na 79,78 metra, uzyskując pewną kwalifikację do finału. Jednocześnie wciąż musieliśmy czekać do zakończenia walki w tej grupie, by móc mieć pewność, że awans do finału wywalczy Paweł Fajdek. Przepustkę do niego zyskiwało 12 najlepszych zawodników co oznaczało, że maksymalnie siedmiu mogło uzyskać lepszy wynik od 31-latka.Po pierwszej kolejce lepszy wynik od Fajdka uzyskało tylko dwóch zawodników. W drugiej do tego grona dołączył kolejny, ale przed ostatnią serią wydawało się, że w finale zobaczymy dwóch Polaków. I tak też będzie - ostatecznie czterokrotny mistrz świata miał dziewiąty wynik eliminacji.TC Kibicuj naszym na IO w Tokio! - Sprawdź