"Ze względu na obecną sytuację dot. koronawirusa nie udało się przeprowadzić konsultacji kadry narodowej w Warszawie, nie odbędzie się także zgrupowanie w Zakopanem. Przygotowałem dla reprezentantów program do realizacji w klubach. Na razie nie ma możliwości przeprowadzenia akcji szkoleniowych centralnych" - powiedział selekcjoner Mirosław Błachnio. Na przełomie lutego i marca "Biało-Czerwoni" startowali w Pucharze Świata w Warszawie, gdzie w poszczególnych kategoriach wagowych wygrywali: Karolina Pieńkowska (52 kg), Angelika Szymańska (63 kg), Urszula Hofman (70 kg), Damian Stępień (81 kg) i Kacper Szczurowski (100 kg), drugie miejsce zajął Oleksi Lysenko (100 kg), a na trzeciej sklasyfikowane zostały: Aleksandra Kaleta (52 kg), Anna Dąbrowska (57 kg) i Kyryło Wesełowski (81 kg). Później Międzynarodowa Federacja Judo (IJF), z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa, odwołała - kolejno - Grand Prix w Maroku, Grand Slam w Rosji, GP w Gruzji i GP w Turcji. Z kolei ME planowane w Czechach w dniach 1-3 maja przesunięto na 19-21 czerwca. "To oznacza, że następnym w kalendarzu turniejem z cyklu kwalifikacji olimpijskich jest Grand Slam w Baku od 8 do 10 maja. Ale czy zawody w Azerbejdżanie odbędą się zgodnie z planem, tego dziś nikt nie wie" - przyznał trener reprezentacji Polski. Kwalifikacje do igrzysk miały się zakończyć prestiżową imprezą Masters w Dausze 28-30 maja - dla judoczek i judoków plasujących się na najwyższych pozycjach na liście światowej. W związku z licznymi zmianami IJF zdecydowała, że walka o wyjazd do Japonii potrwa do końca czerwca. "Zaplanowany na 12-14 czerwca turniej Grand Prix w Budapeszcie będzie miał wyższą rangę - Grand Slam. W następnym tygodniu, zgodnie z nowym harmonogramem, rozegrane zostaną mistrzostwa Europy w Pradze" - dodał Błachnio. Za zwycięstwo w Grand Slam dostaje się 1000 punktów, za drugie miejsce 700 pkt, za trzecie 500, a odpowiednio w Grand Prix - 700, 490, 350. Przedłużenie kwalifikacji o miesiąc sprawia, że punkty będzie można zdobywać także w GP w chińskim Hohhot, 26-28 kwietnia. Olimpijska rywalizacja w Tokio w judo potrwa od 25 lipca do 1 sierpnia. Gdyby kwalifikacje zakończyły się w tym momencie, prawo startu zapewniliby sobie: 52 kg - Agata Perenc, 57 kg - Julia Kowalczyk i Anna Borowska (jeden kraj może wystawić jedną zawodniczkę), 63 kg - Agata Ozdoba-Błach, 78 kg - Beata Pacut oraz +100kg - Maciej Sarnacki.