Sportowcy z Malezji zdobyli do tej pory 11 medali olimpijskich - siedem srebrnych i cztery brązowe. "Jestem szybszy, mocniejszy i mądrzejszy w porównaniu z ostatnimi igrzyskami, marzę o złocie" - powiedział 33-latek, który ze względu na wzrost (168 cm) nazywany jest w środowisku kolarskim "kieszonkową rakietą". Awang znany jest dobrze polskim kolarzom torowym - podczas mistrzostw świata w Berlinie w marcu 2020 roku w walce o brąz w sprincie pokonał Mateusza Rudyka. Bazą treningową Malezyjczyka jest australijskie Melbourne, gdzie przygotowywał się do igrzysk pod okiem trenera z tego kraju Johna Beasleya. "Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Azizulhasniego, nie byłem pewien, co wyniknie z naszej współpracy ze względu na jego warunki fizyczne. Jest jednak człowiekiem z dużą pewnością i wiarą w siebie i właśnie to, a nie warunki fizyczne, jest jego największym atutem" - powiedział australijski szkoleniowiec Beasley. Wiara w siebie to jedno, ale treningi to druga rzecz - przed Tokio Awang powiększył swoją masę mięśniową o blisko 10 kg, szczególnie w dolnej partii ciała, przez co - jak mówi - czuje, że ma zdecydowanie więcej siły. Ojczyzną keirinu jest Japonia. Do programu igrzysk konkurencję wprowadzono w Sydney w 2000 roku. olga/ af/