Na ulicach Kowna przed sobotnim meczem można było zobaczyć o wiele więcej osób z biało-czerwonymi akcesoriami kibica niż przed pierwszym, wtorkowym meczem z Angolą. Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo! Tokio 2020. Kibice przyjechali do Kowna zobaczyć dobrą grę "To pierwszy mecz Polaków, który będziemy oglądać w Kownie. Przyjechaliśmy zobaczyć ich dobrą grę, a wieczorem miło spędzić czas. To będzie trudny mecz, Litwa to klasa sama w sobie, ale to jest sport, który ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać" - powiedział Marek z Poznania. Wraz z towarzyszącymi mu kolegami nie sądzi, żeby powtórzyła się wysoka porażka w meczu ze Słowenią, który biało-czerwoni przegrali 77-112. "Mamy nadzieję, że nie. Nie chcielibyśmy patrzeć w oczy kibicom litewskim, tak jak napotkanym przed chwilą na ulicy słoweńskim, którzy radośnie sobie podśpiewywali" - zaznaczył. "Słoweński najazd" na Kowno Andrzej z Warszawy, który przyjechał na mecz z rodziną, by spędzić weekend na Litwie, też podkreślił, że w centrum spotkał się ze "słoweńskim najazdem" na Kowno. "Natknęliśmy się na wielu kibiców z tego kraju. To z pewnością druga po gospodarzach nacja w tym turnieju" - przyznał. Od polskich koszykarzy oczekuje lepszej postawy niż w czwartek przeciwko drużynie Luki Doncica. "Spodziewam się dobrego spotkania, walki o każdy centymetr boiska i mimo tego, że jesteśmy zespołem słabszym personalnie - zwycięstwa. Litwini muszą ten mecz wygrać, Polacy mogą - to jest nasza szansa" - ocenił. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - Sprawdź! Polska - Litwa. Mecz rozpocznie się w sobotni wieczór W kwestiach personalnych uważa, że skład mógłby być lepszy. "Brakuje mi Dominika Olejniczaka, który nie dostał od trenera wielu szans, Marcela Ponitki i przede wszystkim Adama Waczyńskiego, mimo jego zawirowań emocjonalnych w ostatnim okresie. W takich meczach potrzebne jest bardzo doświadczenie, które np. Kuba Garbacz dopiero zbiera, ale w meczach o stawkę z reprezentacją ma go niewiele. Waczyński takich spotkań zagrał mnóstwo" - podkreślił. Litewscy kibice przed wejściem na halę mogli skorzystać z mobilnego punktu szczepień antycovidowych w autokarze ustawionym na parkingu przed Żalgirio Arena. Mieli także możliwość poddania się szybkiemu testowi antywirusowemu. Mecz Litwa - Polska rozpocznie się o 19.30.