Kopasz, aktualny złoty medalista mistrzostw świata, był jednym z faworytów rywalizacji i wygrał z wyraźną przewagą. O drugie miejsce do ostatnich metrów walczył Varga z Pimentą, wicemistrzem olimpijskim z Londynu. Ostatecznie Węgier pokonał rywala 0,057 sekundy. Węgrzy mogli sięgnąć po dwa medale dzięki zmianom w regulaminie igrzysk. W Tokio po raz pierwszy w konkurencjach jedynek i dwójek kajakowych oraz jedynek kanadyjkowych federacje mogą wystawić po dwie osady. W rywalizacji K-1 1000 m Polacy nie startowali.