Dwa lata temu, również w japońskiej stolicy, Sone sięgnęła po tytuł mistrzyni świata. Wcześniej była mistrzynią globu kadetek i juniorek. W piątek wywalczyła pierwszy olimpijski medal i od razu złoty. Jej przeciwniczka Ortiz zwyciężyła w IO w Londynie, srebro miała w Rio de Janeiro, zaś brąz w Pekinie. W 2008 roku, kiedy pierwszy raz stawała na podium, była jeszcze juniorką. Później dwa razy zdobyła mistrzostwo świata i dwukrotnie też wicemistrzostwo. Brązowe medale w Tokio dla Francuzki Romane Dicko i pochodzącej z Ukrainy reprezenantki Azerbejdżanu Iryna Kindzerskiej. Dicko jest mistrzynią Europy z 2018 i 2020 roku, zaś Kindzerska ma w dorobku m.in. brąz MŚ 2017 i srebro ME 2020. W olimpijskich zawodach indywidualnie judocy rywalizują w 14 kategoriach - siedmiu kobiecych i siedmiu męskich. Japończycy mają 11 krążków (9-1-1). W ostatniej wadze +100 kg mężczyzn nie ma ich wśród medalistów. W sobotę odbędzie się turniej drużyn mieszanych.