W sobotnim oświadczeniu IWF poinformowała, że zawodnicy z tych krajów nie będą rywalizować w igrzyskach w Tokio, niezależnie od zmiany daty imprezy. Zmagania olimpijskie w stolicy Japonii zostały przełożone z powodu pandemii koronawirusa niemal równo o rok, na okres od 23 lipca do 8 sierpnia 2021. Tajlandia jest potęgą w podnoszeniu ciężarów, zwłaszcza w niższych kategoriach wagowych. Federacje z Tajlandii i Malezji mają prawo odwołać się od orzeczenia IWF w ciągu 21 dni do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Tajlandia już w 2019 roku dobrowolnie wycofała się z rywalizacji w ciężarach na igrzyskach w Tokio (wtedy planowanych na 2020 rok) z powodu serii przypadków stosowania dopingu przez swoich reprezentantów. Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów w sobotę poinformowała również o nałożeniu grzywny w wysokości 200 tysięcy dolarów na tajlandzką federację (TAWA). Aż ośmioro ciężarowców tego kraju zostało przyłapanych na stosowaniu dopingu podczas mistrzostw świata 2018 w Aszchabadzie w Turkmenistanie. Wśród nich były dwie mistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro - Sopita Tanasan i Sukanya Srisurat. IWF zawiesiła status członkostwa TAWA na trzy lata, dodając, że sankcje zostaną zweryfikowane w dniu 7 marca 2022 roku lub później, jeśli "TAWA będzie mogła wykazać, że spełnia wcześniej określone kryteria". W styczniu tego roku cały zarząd tajlandzkiej federacji podał się do dymisji niecały miesiąc po tym, jak w filmie dokumentalnym niemieckiej telewizji pojawiły się zarzuty dotyczące dopingu wśród bardzo młodych ciężarowców. Malezyjska Federacja Podnoszenia Ciężarów została zawieszona na rok. Według IWF sankcja zostanie zweryfikowana i może zostać zniesiona najwcześniej 1 października 2020 roku.