Sportowcy będą mogli zdjąć maseczki po odegraniu hymnów narodowych. To moment dla fotoreporterów, ale i dla samych zawodników, dla których te zdjęcia są pamiątką na całe życie. - Chcemy, by na fotografiach widać było także emocje. Wszyscy muszą jednak zachować odpowiedni odstęp. Jeśli zawodnicy będą chcieli mieć na podium wspólne zdjęcie, wówczas będą musieli znowu założyć maseczki - napisano w oficjalnym komunikacie. Jeszcze w niedzielę rano Międzynarodowy Komitet Olimpijski wydał oświadczenie, w którym przypomniał o zachowaniu pandemicznych zasad. Tokio 2020. MKOI zezwolił na zdjęcie maseczek do zdjęć! Jest jednak warunek Gdzie i kiedy kibicować Polakom? Sprawdź terminarz igrzysk olimpijskich - To obowiązuje wszystkich, bez znaczenia kim jesteś i jakie wyniki osiągasz. Prosimy wszystkich o zachowanie elementarnych środków bezpieczeństwa. To nie jest serdeczna prośba, ale obowiązek każdego uczestnika igrzysk i nie dotyczy to tylko sportowców. Rozumiemy, że radość po zdobyciu medalu jest ogromna i emocje czasami wygrywają ze zdrowym rozsądkiem, ale tu nie może być żadnych wyjątków - powiedział wówczas Mark Adams, rzecznik prasowy MKOl. Z powodu pandemii koronawirusa igrzyska zostały przesunięte o rok, ale i tak odbywają się w momencie, gdy liczba zakażeń w Japonii ciągle rośnie. W Tokio w trakcie całej imprezy obowiązuje stan wyjątkowy, a wszystkie zawody odbywają się bez udziału publiczności. Jak podali organizatorzy, od 1 lipca stwierdzono 132 przypadki zakażenia wśród osób związanych z igrzyskami, w tym u 13 sportowców. Impreza potrwa do 8 sierpnia. mar/ cegl/