Anita Włodarczyk w wielkim stylu zdobyła dla Polski złoty medal w Tokio, swój trzeci złoty medal olimpijski w rzucie młotem. Trzecie miejsce i brąz zgarnęła Malwina Kopron. To wielki polski dzień na igrzyskach Tokio 2020! Tokio 2020. Anita Włodarczyk: Wiele osób mnie skreśliło - Wiele osób mnie skreśliło, a ja zawsze z optymizmem patrzyłam w przyszłość. Jest super! - cieszyła się Anita Włodarczyk przed kamerami TVP.Jak opowiadała trzykrotna już złota medalistka olimpijska w rzucie młotem, pierwszy spalony rzut jej nie zdeprymował. - Miałam fajne rzuty rozgrzewkowe, a w pierwszym rzucie po prostu źle wzięłam zamach. Drugi rzut 76 m i standardowo z rzutu na rzut się poprawiałam, ale po czwartym już nie miałam siły. Wiedziałam już jednak, że rywalki mnie nie przeskoczą - analizowała Anita Włodarczyk. Nasza mistrzyni podziękowała swojemu sztabowi z doktorem Śmigielskim na czele. - Dopiero jestem dziewięć miesięcy w treningu, praktycznie uczyłam się na nowo chodzić. To, co zrobiliśmy, to faktycznie mistrzostwo olimpijskie! Piszcie na Facebooku i Instagramie ws. wolnego z pracy! - śmiała się Anita Włodarczyk. Potem jednak spoważniała: - Mistrzostwem jest odbić się od dna i wrócić na szczyt. Życzę wszystkim, by przezwyciężyli swoje problemy. Nie kończę jeszcze kariery, mam jeszcze jedno ciche marzenie.Tokio 2020 - bądź z nami na igrzyskach olimpijskich! Sprawdź Wtorek z polskimi medalami w Tokio Wtorek przyniósł Polsce aż cztery medale - zaczęły od srebra kajakarki Karolina Naja i Anna Puławska, potem był brąz zapaśnika Tadeusza Michalika, a potem dwa miejsca na podium zajęły nasze młociarki.BN