Przeprowadzenie igrzysk olimpijskich w planowanym terminie, tj. na przełomie lipca i sierpnia, wydaje się coraz mniej prawdopodobne ze względu na pandemię koronawirusa. O ich przełożenie apelowali już niektórzy sportowcy, a także krajowe federacje różnych dyscyplin. Tego typu głosy dochodziły już m.in. z USA, Francji, Hiszpanii, Brazylii, Serbii, Chorwacji czy Rosji. "MKOl rozpocznie konkretną dyskusję na temat igrzysk w celu znalezienia rozwiązania w ciągu około miesiąca" - napisała Kyodo, która nie podała swoich źródeł, ale zapewniła, że są wiarygodne.Z powodu pandemii odwoływana jest zdecydowana większość wydarzeń sportowych, w tym mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które miały się rozpocząć półtora miesiąca przed igrzyskami, czy kwalifikacje olimpijskie. Na całym świecie odnotowano już 322 tys. przypadków zakażenia, ponad 13,7 tys. ludzi zmarło.Mimo licznych apeli MKOl oraz Komitet Organizacyjny w Japonii nie podjęły na razie żadnych konkretnych decyzji. W komunikacie poproszono jedynie sportowców, aby kontynuowali przygotowania "najlepiej, jak potrafią"."Nie da się przełożyć igrzysk olimpijskich, jakby to był mecz w następną sobotę" - mówił w tym tygodniu przewodniczący MKOl Thomas Bach.Instytucję spotkała za to krytyka. Zarzucano jej, że "gra na czas" i ryzykuje zdrowiem sportowców.Letnia olimpiada w Tokio ma się odbyć 24 lipca - 9 sierpnia, a paraolimpiada 25 sierpnia - 6 września.