W sobotę dobrze zaprezentowała się Karolina Koszewska, która awansowała do 1/8 finału w kategorii do 69 kg. W niedzielę walczyła dwójka naszych reprezentantów. Jako pierwsza do ringu weszła Sandra Drabik, w kategorii do 51 kg. Była bardzo zmotywowana i dobrze zaczęła pojedynek. Pierwszą rundę zapisała na swoją korzyść u czterech z pięciu sędziów. W drugim starciu rywalka jednak wzięła się w garść. Zadawała sporo mocnych ciosów i to tym razem ona była lepsza w stosunku 4:1. O wszystkim decydowała więc trzecia runda. Wszyscy sędziowie zapisali ją na korzyść reprezentantki Uzbekistanu, choć ta nie była już tak aktywna. Później, w kategorii do 63 kg, walczył Damian Durkacz. Na igrzyska jechał z jasnym celem, chciał wywalczyć medal. Jednak już w pierwszej walce trafił na dwukrotnego mistrza Europy, reprezentanta Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Gabiła Mamiedowa. Polak nie był więc faworytem. Pomimo ambitnej postawy nie dał rady przeciwstawić się dobrze dysponowanemu rywalowi. Pięciu sędziów zapisało wszystkie trzy rundy na korzyść Rosjanina i Durkacz zakończył swój udział w igrzyskach. Igrzyska olimpijskie w Tokio trwają w najlepsze - Sprawdź już teraz W turnieju pozostały dwie polskie pięściarki. We wtorek kolejny pojedynek stoczy Koszewska, a dzień później walczyć będzie Elżbieta Wójcik. Swoją przedstawicielkę mieliśmy też w taekwondo. Patrycja Adamkiewicz mierzyła się z Chinką Lijun Zhou w kategorii do 57 kg. Polka przegrała 17:31. Miała jeszcze szansę na występ w repasażach, ale Chinka musiała dojść do finału. Odpadła jednak w ćwierćfinale, grzebiąc nadzieję Adamkiewicz. Złoto w tej kategorii zdobyła Rosjanka Anastasija Zolotić, która w finale pokonała Tatianę Mininą z Rosji. Dziś rywalizowali też mężczyźni w kategorii do 68 kg. Tam najlepszy okazał się Uzbek Ulubek Raszitow. Michał Przybycień