"Powtarzam sobie: dlaczego nie trenować i nie rywalizować, skoro uwielbiam gimnastykę i póki jeszcze mogę. Gdybym przestała, myślę, że gorzko bym tego żałowała" - przyznała Czusowitina. W igrzyskach debiutowała w 1992 roku w Barcelonie, pięć lat przed narodzinami obecnej supergwiazdy gimnastyki Amerykanki Simone Biles. Niemal 30 lat temu urodzona w Bucharze Czusowitina zdobyła złoto z drużyną Wspólnoty Niepodległych Państw w wieloboju. Z kolei w 2008 roku w Pekinie wywalczyła srebro w skoku, ale w barwach Niemiec. Do tego kraju przeniosła się z powodu poważnej choroby syna. Od niemal dekady ponownie startuje dla Uzbekistanu. W ojczyźnie jest tak popularna, że nawet wydano znaczek z jej podobizną. Po igrzyskach w Tokio Czusowitina zakończy karierę, ale zostanie przy gimnastyce, gdyż zamierza otworzyć akademię tego sportu w Taszkencie. Jej celem jest wyszukiwanie nowy talentów w kraju, w którym najpopularniejsze są zapasy i boks. "Kiedy ludzie zobaczą, jak piękna jest gimnastyka, to chętnie wyślą swoje dzieci na treningi" - stwierdziła.Najnowsze informacje z igrzysk olimpijskich - Sprawdź