2 sierpnia trwały zmagania w grupie B i C. W grupie B Amerykanki pokonały Francuzki. Najlepiej w ekipie USA punktowała A’Ja Wilson, zdobywczyni 22 oczek. Dobre spotkanie zaliczyła też była podkoszowa TS Wisły Kraków Tina Charles, która - o dziwo - trafiła aż trzy rzuty trzypunktowe. Francuzki grały bardziej zespołowo, ale miały stosunkowo niską skuteczność z gry. A przede wszystkim problemy w defensywie. W drugim starciu w tej grupie Japonia bardzo pewnie ograła Nigerię. W ćwierćfinałach nie zabraknie hitów Rywalizacja trwała jeszcze w grupie C koszykarek. Chiny stoczyły ciekawy bój z Belgią. Znów świetny mecz rozegrała liderka Belgijek Emma Meesseman, zdobywczyni 24 punktów, wspomagana przez Kim Mestdagh. Ostatecznie jednak Chinki wygrały 74-62, bo grały dużo bardziej zespołowo. Tymczasem w drugim spotkaniu rzutem na taśmę awans do ćwierćfinału zapewniły sobie Australijki, które ograły wysoko 96-69 Puerto Rico. Kluczowa była tu postawa Marianny Tolo, która zdobyła dla Australii aż 26 punktów i dołożyła do tego 17 zbiórek. Dobry mecz zaliczyła też Cayla George, która zanotowała 19 oczek. Jest już jasne, że w ćwierćfinałach zmierzą się następujące pary: Australia - USA Japonia - Belgia Chiny - Serbia Hiszpania - Francja Rywalizacja koszykarek: Grupa B: Francja - USA 82-93 Nigeria - Japonia 83-102 Grupa C: Chiny - Belgia 74-62 Australia - Puerto Rico 96-69 JK