Polacy znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji po dwóch poniedziałkowych porażkach. Najpierw mimo prowadzenia po dramatycznej końcówce nasi reprezentanci przegrali 19-21 z Chińczykami, później po dogrywce musieli uznać wyższość Holendrów (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij).To spowodowało, że w polskim obozie rozpoczęło się wielkie liczenie. Czego nasi koszykarze potrzebują do awansu? Tokio 2020. Co musi się stać, by koszykarze 3x3 awansowali do ćwierćfinału? By myśleć o awansie, Polacy powinni przede wszystkim pokonać Belgię. Jeśli zwyciężą, rzucając 21 punktów lub wygrają przynajmniej pięcioma punktami, będą pewni gry w ćwierćfinale bez oglądania się na pozostałych rywali.Wygrana mniejszą liczbą punktów sprawi, że los Orłów zależeć będzie od wyniku meczu Chin z Japonią. Polacy powinni wówczas kibicować koszykarzom z "Kraju Kwitnącej Wiśni". Ich zwycięstwo da nam awans. Jeśli lepsi będą Chińczycy, o wszystkim zadecyduje "mała tabela" i liczba zdobytych punktów. Teoretycznie możemy awansować nawet w przypadku porażki z Belgami. Japonia musi wtedy jednak pokonać Chiny, nie zdobywając zbyt wielu punktów.Przypomnijmy, że w koszykówce 3x3 gra się systemem każdy z każdym. Dwa czołowe zespoły po siedmiu rundach spotkań awansują bezpośrednio do półfinału, dwa ostatnie odpadają. Drużyny z miejsc 3. i 6. oraz 4. i 5. zagrają w dwóch ćwierćfinałach o prawo gry o medale. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - Sprawdź TB