Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec startowały razem podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku, ale wtedy zajęły dopiero 12. miejsce. Ta pierwsza zdecydowała się następnie przyjąć ofertę Austrii i wystartowała w barwach tego kraju w Rio de Janeiro, gdzie uplasowała się na 9. pozycji. Potem jednak znów wróciła do Polski i po raz kolejny postanowiła pływać ze Skrzypulec jako sterniczką. I zaczęło to przynosić znakomite efekty.Przed Tokio po cichu mówiło się, że polska załoga może włączyć się do walki o medal w klasie 470, a Skrzypulec i Ogar od samego początku potwierdzały, że są w bardzo dobrej dyspozycji. Przez kilka wyścigów były nawet na prowadzeniu, potem dały się wyprzedzić Brytyjkom, a w ostatnim dniu, w którym spisywały się słabo, również Francuzkom. Igrzyska olimpijskie w Tokio trwają w najlepsze - Sprawdź już teraz Przed wyścigiem medalowym, punktowanym podwójnie, nadal jednak znajdowały się na trzeciej pozycji ze sporą, bo wynoszącą dziewięć punktów przewagą nad Słowenkami. Francuzki zresztą były blisko, obie załogi dzieliły ledwie cztery punkty, tak że sytuacja cały czas była otwarta. Skrzypulec i Ogar liczyły więc, że powiększą medalowy dorobek "Biało-Czerwonych". Na pierwszym znaku Polki były dopiero siódme, płynąc wolniej od czołówki. Jednak za nami znajdowały się Słowenki, co stawiało nas na bardzo dobrej pozycji. Potem udało się wyjść nawet na czwartą pozycję, wyprzedzając Francuzki. Na trzecim, górnym znaku byliśmy na piątej pozycji, ale "Trójkolorowe" znajdowały się już za nami. W końcówce wyścigu Polki dzielnie walczyły i na ostatnim odcinku wyprzedziły jeszcze Brytyjki, zajmując ostatecznie czwarte miejsce w wyścigu medalowym. Francuzki przypłynęły na szóstej pozycji, co oznaczało, że miały tyle samo punktów co nasza załoga, ale dzięki lepszemu miejscu w wyścigu medalowym srebro przypadło Agnieszce Skrzypulec i Jolancie Ogar!Po złoty medal sięgnęły niezagrożone Brytyjki Hannah Mills i Eilidh McIntyre.Francuzki złożyły jednak protest i przez moment zdawało się, że kolejność na podium może się zmienić. Dotyczył on niesportowego zachowania Brytyjek, które miały niby przepuścić Polki. Został on jednak odrzucony i francuskim żeglarkom przypadł brąz.KK