36-letnia Valerie, dwukrotna mistrzyni olimpijska, jest trenerką młodszej Lisy, która cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. W Tokio zakończyła paraolimpijski konkurs z wynikiem 15,12 i jako jedyna przekroczyła w konkursie odległość nie tylko 15, ale i 14 metrów. "Jestem bardzo szczęśliwa, dumna, w euforii. To nierealne, co się stało. Jeszcze nie wierzę. Moja trenerka powiedział mi, że mam iść do koła i cieszyć się startem, bo wykonałam wcześniej całą pracę" - powiedziała rozpromieniona Lisa Adams nowozelandzkiemu portalowi stuff.co.nz. Treningi w pchnięciu kulą Lisa rozpoczęła dopiero w 2018 roku. Po zaledwie 12 miesiącach przygotowań pod okiem starszej siostry wywalczyła złoty medal paralekkoatletycznych MŚ w Dubaju, ustanawiając przy okazji rekord globu w tej konkurencji w swojej kategorii upośledzenia (14,80 m). Teraz wynosi on 15,50 i należy oczywiście do niej. "Zaczęłam późno trenować i wszystko, co osiągnęłam zawdzięczam siostrze-trenerce. To ona pomogła mi stawiać cele i marzyć o występie w Tokio" - dodała 30-letnia Lisa. Valerie Adams, która otrzymała tytuł szlachecki Dame od królowej Elżbiety II, wystąpiła w pięciu igrzyskach (debiutowała w Atenach 2004). W dorobku ma złoto z Pekinu (2008) i Londynu (2012) oraz srebro z Rio de Janeiro (2016) i brąz z Tokio. Bratem obydwu kulomiotek jest koszykarz NBA Steven Adams, 28-letni środkowy Memphis Grizzlies (wcześniej New Orleans Pelicans).