Na igrzyskach w Tokio polscy tenisiści pozostali już tylko w mikście. W środę Iga Świątek i Łukasz Kubot zmierzą się hiszpańską parą. Ich rywalami będzie Paula Badosa i Pablo Carreno-Busta. Z rywalizacji singlowej już odpadli.Hurkacz przegrał we wtorek z Liamem Broadym po trzysetowym pojedynku. - Hubert był zdecydowanym faworytem i dał z siebie wszystko, natomiast sport jest nieprzewidywalny. Brytyjczyk zasłużył na zwycięstwo, bo gdyby nie zagrał tak dobrze, to wrocławianin byłby w stanie wyrwać ten awans. Znałem jego nazwisko, ale nie wiedziałem, że tak świetnie sobie radzi. Doskonale poruszał się po korcie. To nie było łatwe spotkanie dla Huberta, tym bardziej, że był osłabiony - powiedział Fibak. Świątek przegrała w singlu z Paulą Badosą, ale będzie miała jeszcze szansę w mikście z Łukaszem Kubotem. - Iga zrobiła, co mogła w singlu. Była faworytką, ale Hiszpanka zagrała mecz życia. Nigdy nie widziałem, aby była tak skoncentrowana, grała regularnie i jeszcze z dużym ryzykiem. Ta porażka bardziej boli, bo liczyliśmy nawet na złoty medal. Tenisistka z Raszyna była jedną z głównych faworytek, liczyłem, że wygra ten turniej - skomentował. Tokio 2020. Iga Świątek wraca na kort Na zakończenie pozostał nam jeszcze mikst. Pierwszy mecz para Świątek/Kubot rozegra w środę. - Mikst to loteria. Carreno-Busta jest głównie singlistą, ale potrafi grać w deblu. Widzieliśmy, jak rewelacyjnie gra Badosa. Mieliśmy trudne losowanie, ale w tej konkurencji nie ma łatwych rywali. Mamy do czynienia z parą wymagającą, ale oboje są singlistami, Iga też. Jedynie Kubot jest rasowym deblistą w tej czwórce. Bardzo trudno pokusić się o prognozy, bowiem nie udawało nam się w singlu i deblu. Pozostał mikst, więc będziemy kibicować. Iga potrafi zagrać wszystko, a teraz będzie w pełni rozluźniona. Może biedny Carreno-Busta zostanie ofiarą - powiedział z uśmiechem. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - SprawdźTG, Polsat Sport