Polscy siatkarze byli jedną z naszych największych nadziei medalowych. Niestety, klątwa ćwierćfinału znów dała o sobie znać, a "Biało-Czerwoni" nie zdołali awansować do strefy medalowej. Kliknij TUTAJ, by przejść do relacji z meczu Polska - Francja w Tokio Nasi reprezentanci nieźle rozpoczęli mecz i dwukrotnie w nim prowadzili - najpierw 1:0, potem 2:1. W końcówce spotkania Francuzi zaprezentowali jednak rewelacyjną siatkówkę i po tie-breaku awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z Argentyną. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - Sprawdź Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! Polska - Francja w Tokio. Zapłakany Drzyzga stanął przed kamerą Po porażce polski rozgrywający Fabian Drzyzga stanął przed kamerą TVP Sport i choć - zalany łzami - niemal nie był w stanie zebrać słów, skomentował wynik meczu. - Robimy wszystko, by zasuwać i grać. Zwiedliśmy samych siebie i nasze rodziny. Mam szacunek dla was - dziennikarzy - i dlatego udzielam teraz wywiadu, choć najchętniej poszedłbym do szatni i zadzwonił do żony. Ale taki jest mój obowiązek. Każdy to przeżywa. Jest mi przykro, jest nam przykro. Każdy, kto jest w sztabie - lekarze, masażyści... zrobili wszystko, co mogli, a my przegraliśmy - powiedział Drzyzga, przerywając swoją wypowiedź kilka razy z powodu napływających łez. - Nie myślałem na razie o niczym innym, niż dzisiejszy mecz. Gra dla naszego kraju to dla mnie największy zaszczyt. Jeśli ktokolwiek będzie chciał, bym dalej grał w reprezentacji, zawsze się stawię na zgrupowaniu. Ale teraz odpadliśmy z igrzysk i to dla nas - delikatnie mówiąc - słaba rzecz - dodał.TB