Nasi siatkarze - oraz ich kibice - śnili o tym, że ze stolicy Japonii wrócą z medalami na szyjach. Niestety, "Biało-Czerwoni" polegli w ćwierćfinałowym meczu z Francją i kolejny raz nie zdołali awansować do strefy medalowej.Tuż po porażce, jeszcze na parkiecie, Bartosz Kurek zalał się łzami. - Na gorąco bardzo ciężko jest wyciągnąć rzeczowe wnioski. Na parkiecie zostawiliśmy wszystko, co mieliśmy. To było za mało na Francuzów. Gratulacje dla nich. Zagrali bardzo dobre spotkanie. Z drugiej strony jestem dumny z tej ekipy, bo pracowaliśmy ciężko. Dd początku do końca trzymaliśmy się razem i wierzyliśmy, że osiągniemy lepszy wynik niż ćwierćfinał. To bardzo smutny i gorzki finisz igrzysk dla nas - mówił tuż po meczu Kurek (więcej przeczytasz TUTAJ - kliknij!).Po kilku dniach Polak postanowił ponownie skomentować porażkę naszej reprezentacji. Tym razem w swoich mediach społecznościowych.Kibicuj naszym na IO w Tokio! - Sprawdź Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! Tokio 2020. Bartosz Kurek skomentował porażkę polskich siatkarzy - Boli i będzie bolało ale, jak już się pare razy przekonałem, czasem właśnie w takich chwilach można znaleźć i poczuć największą miłość i wsparcie - żony, rodziców, drużyny, kibiców, obcych ludzi. Nie bójcie się marzyć i celować najwyżej jak się da - wiele razy próbowałem wiele razy przegrywałem i mimo to... nadal będę próbował bez strachu. Wy też możecie. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję! - napisał Kurek. TB