Hiszpanie bardzo dobrze rozpoczęli pojedynek z USA. W pierwszej kwarcie toczyli wyrównaną walkę. Świetnie w zespole z Półwyspu Iberyjskiego spisywał się Ricky Rubio. Ta część spotkania zakończyła się niewielkim prowadzeniem Hiszpanów 21:19 dzięki celnemu rzutowi Sergio Rodrigueza.W drugiej kwarcie zapachniało niespodzianką. Hiszpania prowadziła już 40:29. Jednak Amerykanie mają w swoim składzie gwiazdy z NBA. Kevin Durant punktował i asystował. Do jego znakomitej gry dostosowali się koledzy z drużyny i na przerwę oba zespoły schodziły przy remisie 43:43.Trzecia i czwarta kwarta do już popis Amerykanów, którzy zdecydowanie poprawili skuteczność rzutów za trzy. Na to nie mogli znaleźć sposobu. Obrońcy tytułu "odskoczyli" na 64:49 i już do końca kontrolowali wydarzenia na boisku. Za sprawą Rubio Hiszpanie jeszcze poderwali się do walki i na koniec trzeciej kwarty zmniejszyli dystans do sześciu "oczek" (63:69). Ostatnia część do pojedynek Rubio kontra USA. 30-letni starał się, jak mógł, ale osamotniony niewiele mógł zdziałać. Amerykanie znów "odjechali" z wynikiem na bezpieczny dystans. Ostatecznie wygrali 95:81 i zameldowali się w półfinale.W zespole USA najlepiej zaprezentował się Durant, który zakończył mecz z dorobkiem 29 punktów. Wśród Hiszpanów brylował Rubio - 38 pkt.W pierwszym meczu 1/4 finału Słowenia wysoko pokonała Niemców 94:70. Do zwycięstwa ekipę z Bałkanów poprowadził duet Zoran Dragić - Luka Donczić. Obaj zapisali na swoim koncie 47 punktów. USA - Hiszpania 95:81 (19:21, 24:22, 26:20, 26:18) RK