Sebastian Staszewski pytał na antenie "Studio Ekstraklasa" swoich gości - Bartłomieja Pawłowskiego z Widzewa Łódź oraz Radosława Majewskiego - czy zwolnienie Bartoscha Gaula z <a class="db-object" title="Górnik Zabrze" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-gornik-zabrze,spti,8084" data-id="8084" data-type="t">Górnika Zabrze</a> i zastąpienie go Janem Urbanem, było słuszną decyzją. Fakt, że Jan Urban powrócił do Górnika niecały rok po tym, jak został z niego wyrzucony, wzbudził sporo kontrowersji. Zobacz: <a href="https://sport.interia.pl/klub-gornik-zabrze/news-szok-w-zabrzu-urban-za-gaula-bezlitosne-reakcje-zrobiono-z-k,nId,6663156">Szok w Zabrzu, Urban za Gaula. Bezlitosne reakcje: "Zrobiono z klubu cyrk!"</a> - Pytasz o którą decyzję: zwolnienie trenera Urbana, czy zatrudnienie go na powrót? Wydaje mi się, że ta wcześniejsza decyzja nie była do końca dobra - przyznał Majewski. I dodał: - Po takim komunikacie, jaki wyszedł z klubu przed meczem z Wisłą Płock, to było wiadomo, że rezultat nie będzie miał znaczenia. A przecież po 0:2 do przerwy podnosisz się, strzelasz trzy bramki, widać było tam determinację i entuzjazm w grze. Wydaje się, że Górnik utrzyma się na miejscu niezagrożonym spadkiem. A jednak po tym wszystkim Gaula zwolniono. Studio Ekstraklasa. Górnik Zabrze. Czy Lukas Podolski będzie w stanie na nowo dogadać się z Janem Urbanem? Staszewski przypomniał wątek wypowiedzi Jana Urbana z przeszłości, kiedy to wbił małą "szpilę" <a class="db-object" title="Lukas Podolski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-lukas-podolski,sppi,19966" data-id="19966" data-type="p">Lukasowi Podolskiemu</a>, po tym, jak pożegnano się z nim w Zabrzu: "Niech się Lukas Podolski skupi na grze, a nie na innych sprawach". Prowadzący dopytywał, jak Podolski dogada się w tej sytuacji z nowym-starym trenerem Urbanem? - Nie czujesz, że między wierszami jest "zasługa" Podolskiego, że on brał spory udział w tym wszystkim? - sugerował Majewski. - Ale trener Urban jest świadomy, gdzie przychodzi. Dużo zrobił dla tego klubu - zaznaczał. Z kolei Pawłowski komplementował gwiazdora Górnika i mistrza świata: - Podolski to przykład na to, że w tym sporcie można być jak wino. Mimo wieku, bierze piłkę na siebie. Ma ochotę to sobie uderzy, ma ochotę - to wrzuci. W każdym zagraniu widać, że on tego nie robi, żeby ktoś się od niego odczepił, tylko ma na to jakiś pomysł. Widać jakość. A jak się zespołowi nie układa, to strzeli jedną czy drugą bramkę. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-gracz-sevilli-rezygnuje-z-kadry-przez-gwiazde-rakowa-w-media,nId,6666877">Gracz Sevilli rezygnuje z kadry przez... gwiazdę Rakowa?! W mediach huczy!</a>