Nasi siatkarze w niedzielę po raz drugi w historii zostali mistrzami świata. W finale, w katowickim "Spodku", pokonali broniącą tytułu Brazylię 3:1. - My nikomu nie zazdrościmy. Zawsze jak Wlazły ścinał, człowiekowi podnosiła się adrenalina - dodał Boniek. - Z nikim nie rywalizujemy, wręcz przeciwnie - od niektórych chcielibyśmy się czegoś nauczyć - powiedział szef PZPN. Zobacz: