Dominikana w opinii ekspertów uchodzi za najsłabszą ekipę w grupie A mistrzostw świata siatkarzy i Julio Velasco wymagał od swoich zawodników - których ostro skrytykował po porażce z Belgią 0:3 - wygranej w pojedynku z ekipą z Ameryki Środkowej. Albicelestes problemy z rywalami mieli tylko w secie pierwszym, który padł ich łupem po zażartej walce w samej końcówce (26:24). Kolejne sety okazały się być popisem Argentyńczyków, oba wygrali wysoko do 15 i pewnie zagarnęli w piątek komplet punktów. Wygrana przybliża zespół Velasco do występu w drugiej rundzie MŚ, ale kluczowy będzie mecz z Japonią. Argentyna najpierw zmierzy się jednak w sobotę z Włochami, których potęgę wznosił przed dwoma dekadami Julio Velasco. Sentymentalne starcie we Florencji poprzedzi mecz Belgii ze Słowenią, a Dominikana swoje starcie rozegra dopiero w niedzielę. Wówczas stawi czoła gospodarzom z Italii. Argentyna - Dominikana 3:0 (26:24, 25:15, 25:15) Sędziowali: Sze Lai Cedric Chung (Hongkong), Nasr Shaaban (Egipt) Widzów: ok. 2000