Z początkowego składu "Sbornej", liczącej 380 zawodników, w Rio wystąpić mogło ostatecznie tylko 271 sportowców. Droga rosyjskich szablistek do tytułu mistrzyń olimpijskich była trudna i wyboista. W półfinale po ciężkim boju pokonały Amerykanki (45-42). Rosjanki w decydującym meczu biły się w składzie: Sofja Wielika, Julia Gawrilowa i Jana Egorian. W reprezentacji USA po raz pierwszy w historii wystąpiła zawodniczka w hidżabie - muzułmanka Ibtihaj Muhammad. W finale Rosjanki dosłownie rozniosły na szablach Ukrainki. Wygrały z miażdżącą przewagą 45-30. Szermierka w Rio okazała się obfita w medale dla Federacji Rosyjskiej. Złoto szablistek jest już siódmym medalem wywalczonym przez nie w całej dyscyplinie. To najlepszy wynik naszych sąsiadów w szermierce od blisko 20 lat. Walkę o brąz stoczyły Amerykanki i Włoszki. Podobnie jak w finale pojedynek przypominał egzekucję. Reprezentantki USA triumfowały z 15-punktową przewagą. W składzie Stanów Zjednoczonych oprócz ubranej w chustę zasłaniającą głowę i piersi Muhammad, także pozostałe sportsmenki wyróżniały się na tle innych nacji. Na podium mogliśmy zobaczyć zarówno blondynkę, jak i posiadaczki różowych, i fioletowych włosów. - To jest sport. Nie ma znaczenia, jakiego koloru jest twoja skóra, jaką wyznajesz religię. Najważniejsze to starać się ze wszystkich sił, aby być jak najlepszym sportowcem - powiedziała mające polskie korzenie Dagmara Woźniak z drużyny USA. - Nasz wygląd jest odpowiedzią na to, czym jest Ameryka: mieszanką kultur, ras i religii, które wszystkie żyją obok siebie - dodała po walce z Rosjankami.