Lekkoatletyka W tradycyjnie zamykającym konkurencje lekkoatletyczne na igrzyskach maratonie wystartuje trzech Polaków: Artur Kozłowski, Yared Shegumo i Henryk Szost. Kozłowski w tym roku wygrał Maraton Warszawski i choć nie uzyskał minimum olimpijskiego, jako mistrz Polski dostał przepustkę na igrzyska. Zawodnik MULKS MOS Sieradz dystans 42 km 195 m w karierze pokonywał do tej pory sześciokrotnie. Najszybciej maraton przebiegł w 2:10.58. Do tej pory największym jego sukcesem jest 43. miejsce zajęte w MŚ w półmaratonie. Na igrzyskach do tej pory nie wystąpił. Etiopczyk z polskim paszportem - Yared Shegumo jest jednym z ośmiu polskich olimpijczyków urodzonych poza granicami naszego kraju. W Polsce pozostał po rozgrywanych w Bydgoszczy, w 1999 roku mistrzostwach świata kadetów. Swoja decyzje podjął po tym, jak dowiedział się o powołaniu do wojska. W tamtym czasie toczyła się krwawa wojna między Etiopią a Erytreą i nasz obecny maratończyk nie chciał narażać na szwank swojego życia. Szybko dostał azyl, a w 2003 roku trzymał w dłoniach polskie obywatelstwo. W reprezentacji Polski początkowo specjalizował się w średnich dystansach. Jako junior zdobywał medale mistrzostw Polski. Niestety po 2006 roku, kiedy przyszły gorsze wyniki, nie dostał stypendium i był zmuszony odwiesić na kołek buty biegowe. Za chlebem musiał wyemigrować jeszcze raz - tym razem do Wielkiej Brytanii. Pracował jako ochroniarz i operator wózka widłowego. Niepowodzenia nie złamały go jednak, ale zahartowały życiowo. Do sportu powrócił w wielkim stylu, w 2011 roku. Wygrał w stolicy zawody zatytułowane "Biegnij Warszawo" (10 km). Niedługo później zdecydował o specjalizacji w maratonie. Już w 2013 roku wybiegał swoją "życiówkę" i jednocześnie zwyciężył w 35. Maratonie Warszawskim z czasem 2:10.34. Do tej pory pozostaje to jego najlepszym rezultatem. W Zurychu w 2014 roku na 'królewskim dystansie" zdobył srebro. W Rio występ w biegu na 42 km 195 m, będzie jego olimpijskim debiutem. Najbardziej utytułowanym maratończykiem z tego grona i jednocześnie rekordzistą Polski jest Henryk Szost. Urodzony w Krynicy-Zdroju lekkoatleta, trenuje pod okiem Leonida Szewcowa. Do tej pory dwa razy wystąpił na igrzyskach. Zadebiutował w okrytym smogiem Pekinie (2008). Pierwszy start olimpijski nie był do końca udany. W stolicy Chin Szost uplasował się dopiero na 34. miejscu. Świetnie pobiegł za to cztery lata później w Londynie. Zawodnik WKS-u Grunwald Poznań bieg ukończył w czołówce na doskonałej, dziewiątej pozycji. Najlepszy do tej pory wynik, który znajduje się na szczycie listy PZLA, osiągnął w 2012 roku. W japońskim Otsu maraton ukończył w 2:07.39. Piłka ręczna Piłkarze ręczni po zaciętym meczu zakończonym dogrywką minimalnie ulegli reprezentacji Danii 28-29. W spotkaniu o trzecie miejsce turnieju szczypiornistów zmierzą się z Niemcami. Miejmy nadzieję, że nasi podobnie jak na MŚ w Katarze (2015) sprostają zadaniu i wywalczą brąz. Zapasy LEKKOATLETYKA 14.30 maraton mężczyzn, finał - Artur Kozłowski, Yared Shegumo, Henryk Szost PIŁKA RĘCZNA 15.30 o brązowy medal - Polska - Niemcy ZAPASY 65 kg, styl wolny - Magomedmurad Gadżijew 13.30 eliminacje 13.55 1/8 finału 14.55 ćwierćfinały 15.35 półfinały 17.45 repasaże 18.45 o brązowy medal 19.05 finał 97 kg, styl wolny - Radosław Baran 13.40 eliminacje 14.15 1/8 finału 15.15 ćwierćfinały 15.55 półfinały 17.45 repasaże 19.30 o brązowy medal 19.50 finał 00:15 (w Polsce będzie już poniedziałek, 22 sierpnia) Ceremonia zamknięcia