Andrejczyk niespodziewanie wygrała wczorajsze eliminacje, wynikiem 67,11 m bijąc rekord Polski i poprawiając najlepszy tegoroczny wynik na świecie. "Byliście wczoraj ze mną i było tak jak należy! Ale jutro będę potrzebowała waszego fantastycznego wsparcia jeszcze bardziej!" - napisała na Facebooku nasza lekkoatletyczna nadzieja. "Finał Igrzysk Olimpijskich z moim udziałem rozpocznie się o 2.10 z czwartku na piątek :) Dmuchajcie pod oszczep" - poprosiła Andrejczyk.