We wtorek zaprezentowano trasę 44. edycji imprezy. Będzie ona prowadzić w kierunku południowo-wschodnim, a w regionie Empty Quarter czeka na uczestników gigantyczna piaskownica. Jak podano, także Rajd Dakar wspierać będzie redukcję emisji dwutlenku węgla i dlatego wprowadzona będzie zgodnie z obecnymi trendami kategoria T1-E dla prototypów z napędem elektrycznym. A koniec ery samochodów spalinowych przewiduje się w roku 2030. Stopniowe zmniejszanie udziału pojazdów z napędem spalinowym będzie następowało sukcesywnie, stosownie do postępów w rozwoju technologii. Wielkim sukcesem okazała się kategoria Dakar Classic, czyli dla pojazdów z lat 80. i 90. ubiegłego stulecia, dlatego nie tylko organizatorzy postanowili zachować rywalizację, ale i spodziewają się, że na starcie stanie nawet dwukrotnie więcej załóg, niż w minionej edycji. W 2020 roku uczestnicy Dakaru odkrywali Arabię Saudyjską, w 2021 poznawali nowe zakątki kraju, a w 2022 będą kontynuować tę przygodę. Rzut oka na mapę kraju podpowiada, że to będzie rajd dla tych, którzy kochają bezkresne przestrzenie regionu zwanego Empty Quarter czyli "pusta okolica". Ogromna pustynia o powierzchni porównywalnej z obszarem Francji zajmuje całą południowo-wschodnią część Arabii Saudyjskiej. Dyrektor rajdu David Castera stawia przed uczestnikami niezwykle trudne zadanie. Trasa aż trzech odcinków specjalnych będzie prowadzić wyłącznie po wydmach. Aby wyrównać szanse uczestników, wszyscy piloci samochodów, pojazdów SSV i ciężarówek będą używać elektronicznej książki drogowej, podobnie jak czołówka motocyklistów i quadowców. Przyjmowanie zgłoszeń do Rajdu Dakar 2022 ruszy 17 maja.