Zakończył się 11. etap Rajdu Dakar, podczas którego zawodnicy mieli do pokonania 601 km, w tym 346 km odcinka specjalnego. W kategorii SSV bardzo dobrze jechał Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec. Polacy mieli jednak problemy techniczne po 142. km. Zespół dobrze wiedział, że jeśli chce liczyć się w walce, musi szybko się z nimi uporać. Tak też się stało i na metę dojechali najszybciej. Przygoński szósty w "generalce" W przedostatnim dniu rywalizacji wśród kierowców samochodów najlepszy okazał się Carlos Sainz. Za jego plecami na metę dotarli Sebastien Loeb oraz Luico Alvarez. Najlepszy z Polaków był Jakub Przygoński. Członek Orlen Teamu na mecie zameldował się na 14. pozycji, tracąc do pierwszego zawodnika ponad 17 minut. W klasyfikacji generalnej Przygoński zajmuje szóste miejsce. W piątek odbędzie się ostatni dzień rywalizacji na tegorocznym Rajdzie Dakar. Kierowcy pokonają 680 km, w tym 164 km odcinka specjalnego. Czytaj też: Kamil Wiśniewski znów drugi na etapie. W piątek finał Rajdu Dakar