Piątkowy, szósty etap Rajdu Dakar, z metą w Ha’il, został ze względów bezpieczeństwa skrócony o 100 kilometrów. Chodzi głównie o to, aby dać więcej czasu na regenerację zawodnikom z dalszych miejsc, którzy w czwartkowy wieczór wciąż jeszcze znajdowali się na trasie. Podjęto decyzję o opóźnieniu wyjazdu kierowców i załóg z biwaku Al Qaisumah o półtorej godziny. Ze skróconą trasą w kategorii samochodów najlepiej poradził sobie Carlos Sainz. Drugi czas zanotował Yazeed Al-Rajhi, a trzeci Nasir Al-Atijja. Liderem Rajdu Dakar jest wciąż czwarty w piątek Stephane Peterhansel. O dobrym wyniku mógł tylko pomarzyć Sebastian Loeb, który uszkodził zawieszenie i musiał czekać na pomoc ciężarówki serwisowej. Wśród motocyklistów najlepiej na trasie spisał się Joan Barreda, odnosząc swoje 27. etapowe zwycięstwo w Rajdzie Dakar, trzecie w tegorocznej edycji. Nowym liderem klasyfikacji generalnej został siódmy Toby Price. Reprezentujący Orlen Team Maciej Giemza był w piątek 22., a w ogólnym rozrachunku zajmuje 19. lokatę, tracąc do lidera ponad godzinę. Na trasie nie pojawił się zespołowy kolega Giemzy Adam Tomiczek, który na piątym etapie doznał kontuzji i wycofał się z Rajdu Dakar. Taką samą decyzję - z powodu awarii - musiał podjąć Jacek Bartoszek. Jeśli uda mu się naprawić usterkę, to będzie kontynuował jazdę poza klasyfikacją w kategorii Dakar Experience (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij). TB Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź!